Kategoria: Dziennik

  • 17: I stała się światłość

    17: I stała się światłość

    Dziś króciutko. Prawie godzinę przed czasem dzwoni ziomuś z zakładu energetycznego. Bez skrupułów zdradzam mu, jak dostać się do licznika. Kiedy docieram na miejsce, mijamy się w bramie. Robota jest już zrobiona, otrzymany raport napawa optymizmem. Perun – pogański patron energetyków Przy drzwiach, Julek znajduje jeszcze trzy sztuki nerfowej amunicji. On już wygrał ten dzień. Wchodzimy do środka,…

  • 16: Bardzo łatwo: Pstryk – i światło!

    16: Bardzo łatwo: Pstryk – i światło!

    Nie wiem jeszcze, czy z elektrykami można regulować zegarki, ale zaraz na pewno się dowiem. Jest 8:10, wpadamy z Jeremkiem do lokalu. Gdyby piony od centralnego nie były plastikowe, słychać byłoby wystukiwane przez sąsiadów werble. Przystępujemy do włączania kolejno wszystkich bezpieczników. W jedym uchu gra „Go!” od Public Service Broadcasting: RETRO? GO! FIDO? GO! GUIDANCE?…

  • Intro: Za 6 lat będę miał swoją pracownię

    Intro: Za 6 lat będę miał swoją pracownię

    Ku pamięci, ku przestrodze. 6 czerwca 2023 „wygrałem” konkurs ofert na najem lokalu użytkowego, który mijam od dziewiętnastu lat, zawsze z myślą, że jego lokalizacja i kubatura to ideał, który pomieści mnie i moje prace oraz pozwoli swobodnie wprowadzać w życie wszystkie pomysły, które od czasu do czasu iskrzą gdzieś w mojej głowie. Teraz już…